A dokładnie to Powstanie Warszawskie 1944. Twórcy Army rage docenili nasze starania, a raczej to odwagę i bohaterstwo Powstańców Warszawskich, co widac w nowym update gry.
Możemy cieszyć się 2 trybami rozgrywki - gra na punkty, czyli Deatch Match, oraz Król wzgórza - obrona flagi.
W grze na punkty jest czołg, a podczas obrony flagi nie ma tego pojazdu. Oprócz tego jest trochę okopów z jednym karabinem maszynowym, gdzie jeśli drużyna jest ogarnięta, to powinna rozjechać przeciwnika. Często jak gram to mnie krew zalewa, jak widzę osoby męczące się ze swoimi pukawkami, zamiast zabrać czołg i zabezpieczyć karabin maszynowy. A w obronie flagi to w ogóle nie chce mi się nawet wypowiadać, jak widzę że kolesie z mojego teamu campiom się zamiast napierać na flagę.
O dokładnych miejscach krycia się i ustawiania się z czołgiem, będę opisywał w poradniku dla wybrańców, którego premiera nastąpi niebawem za jakiś czas.
Ale tak jak piszę - jeśli ktoś zajmie karabin, 2 gości weźmie czołg i odpowiednio się ustawi, a reszta zajmie dogodne pozycje, to wygrana murowana.
W bitwie Warszawskiej jest jeszcze jeden fajny patent. Można wchodzić na ruiny, na spawnie aliantów - tych w beżowych strojach. Niektórzy dalej nie wiedzą jak się tam dostać, a wystarczy wskoczyć po linach i schować się na górze. Najlepiej to jeszcze zrobić, jak grasz w trybie obrony flagi.
Uważam, że na tej planszy snajper najwięcej może pomóc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz