Army Rage - moje uwagi

Gra army rage pojawiła się 2-3 lata temu, ale ja rozpocząłem grę ponad rok temu, gdzie mało Polaków w nią grało. Teraz ja jestem na wyższych poziomach niż Polscy grający, z małymi wyjątkami bo niektórzy mają już 39 poziom. A ja mam dopiero 24 level i niebawem dostane mg-42 w wersji darmowej, bo jest jeszcze ta za Cobalty, na które nie mam ochoty wydawać kasy, bo gry powinny być darmowe i płatne dla chętnych. Ci którzy płacą pieniądze mogą sobie kupić znaczenie lepsze uzbrojenie, bo w grze army rage jest naprawdę wielki wybór.

Wady w army rage też niestety występują. Na przykład gra mi się rozłącza w najlepszych misjach i od razu wylogowuje mnie z gry.
Robią zmiany i zabierają fajne bronie.
Trzeba tracić coinsy na naprawę uzbrojenia i czasami już lepiej kupić nową broń niż naprawiać starą.
Przy celownikach lunetowych nie ma takiej stabilizacji jak w celownikach optycznych. Wystarczy zagrać snajperką z lunetą i takim samym karabinem bez lunety, to sami zobaczycie z czego się wygodnie strzela.

Zalety to różne mapki, fajne tło ciekawe bronie z okresu 2 wojny światowej i to chyba tyle.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz